Pismo do Starosty PDF Drukuj Email

Kazimierz Babiuch                                                                                                           Bielany 27.04.2015.
Bielany
ul. Plebańska 2a



Starosta Oświęcimski
Pan Zbigniew Starzec


Panie Starosto zwracam się do Pana w sprawie drogi powiatowej 1863K  przebiegającej przez sołectwo Bielany.


Są dwa problemy związane z tą drogą. Problem pierwszy to przepust znajdujący się na tzw. „Starej Sole” w nasypie, po którym biegnie ta droga. Sprawa ta jest znana od lat w starostwie, w gminie i w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Krakowie. Obszernie i dokładnie została opisana po powodzi 2010 roku i dlatego nie będę się powtarzał opisując ją ponownie. Zwrócę jednak uwagę, że w poprzedniej kadencji w budżecie powiatu znalazł się zapis  „usuwanie skutków powodzi” ul. Mostowa w Bielanach.

Niestety nic się w sprawie przepustu dotąd nie zmieniło. Na zebraniu wiejskim w Bielanach ówczesny przewodniczący Rady Powiatu, a obecny wicestarosta (uczestniczący w tym zebraniu) poproszony przeze mnie o wyjaśnienie stwierdził, że pieniędzy nie ma (a były zapisane w budżecie z wyszczególnioną kwotą). Następnie ni z gruszki ni z pietruszki wyjaśnił nam jaki wpływ mają niskie temperatury na popękaną nawierzchnię asfaltową. Po zebraniu wyraził wobec mnie  niezadowolenie, że w tej sprawie zwróciłem się do niego publicznie, a powinienem osobiście i on wyjaśnił by mi wszelkie wątpliwości. Pozostawiam to bez komentarza, a przytaczam to zdarzenie gwoli wyjaśnienia dlaczego zwracam się bezpośrednio do Pana Starosty.

Panie Starosto kiedy i jakie działania zostaną podjęte w tej sprawie? Każdorazowo po powodzi zjawiają się u nas komisje, formułuje się wnioski, ale nam brakuje konkretnych działań. Sprawa ciągnie się od kilkunastu lat i trzeba wreszcie zająć się nią na poważnie.


Problem drugi to stan nawierzchni tej drogi. Od strony południowej na tej drodze jest granica pomiędzy powiatami oświęcimskim i bielsko-bialskim.
Po ich stronie nawierzchnia jest w dobrym stanie, po stronie naszej w bardzo kiepskim. Ostatnio kierujący samochodem osobowym po wpadnięciu w dziurę urwał koło. Na szczęście skończyło się tylko na stratach materialnych, a przecież mogli zostać poszkodowani ludzie.
Sytuacja powtarza się na granicy z gminą Osiek. Po stronie osieckiej nawierzchnia wyremontowana, po naszej w takim stanie, że nawet rowerem trudno przejechać tyle dziur. O fatalnym stanie tego odcinka starostwo było ostatnio informowane pismem przez policję.
Dotąd naprawa tej drogi polega na wsypaniu asfaltu w dziury i uklepaniu. Efekt taki, iż po kilku miesiącach znowu są dziury. Konieczne jest sfrezowanie starej i położenie nowej nawierzchni.


Panie Starosto przybliżę Panu jakie ustalenia dotyczące tej drogi były w przeszłości. W chwili powstania powiatów droga ta dotąd wojewódzka przeszła pod zarząd powiatu. Stan tej drogi i mostu był kiepski. Ze względu na koszty postanowiono remontować etapami. Najpierw wyremontowano most (to już kilkanaście lat temu) następnie plac św. Macieja, później ulicę Mostową od placu św. Macieja do mostu. Następne w kolejności były ulice Główna i Na Włosień z przebudową bardzo niebezpiecznego skrzyżowania drogi powiatowej z drogą wojewódzką 948. Na tym skrzyżowaniu dochodzi często do wypadków, zdarzyły się także wypadki śmiertelne.
Ostatnim etapem miał być remont ulicy Mostowej od mostu do granicy z powiatem bielsko-bialskim. Niestety te ustalenia chyba są już nieaktualne, bo minęło dziesięć lat od ostatniej inwestycji na tej drodze.


Panie Starosto w imieniu naszych mieszkańców chciałbym się dowiedzieć co zamierza powiat jako zarządca tej drogi. Wiem że inwestycje takie są realizowane wspólnie z gminami. Czy powiat jako zarządca drogi występował do gminy Kęty o partycypację w kosztach remontu? Jeśli nie, to czy powiat ma taki zamiar i kiedy?
Jeśli Pan Starosta zechce odpowiedzieć na powyższe pytania to odpowiedź proszę przesłać na moje nazwisko do Biura Rady Miejskiej w Kętach.


Z poważaniem

Otrzymują:                                                                                                               Kazimierz Babiuch
adresat                                                                                                                    radny Gminy Kęty
przewodniczący Rady Powiatu                                                                                    i mieszkaniec Bielan
burmistrz Gminy Kęty
przewodniczący Rady Miasta Kęty
portal Fakty Kęty
a/a





 

Komentarze  

 
#4 Oko 2015-05-26 11:19
Cytuję uczeń:
Pan Jurzak był marnym nauczycielem w koperniku a teraz jest marnym politykiem

To że w Polsce do polityki pchaja sie nauczyciele, socjologowie, historycy to już standard. Pokaż mi wśród nich jakiś umysł ścisły, niestety trzeba dobrze się naszukać. Może dlatego nasza polityka wygląda tak a nie inaczej? Wnioski pozostawiam dla czytelników
Cytować
 
 
#3 uczeń 2015-05-19 21:31
Pan Jurzak był marnym nauczycielem w koperniku a teraz jest marnym politykiem
Cytować
 
 
#2 Marian 2015-05-14 18:42
Ładne z Was cwaniaczki ale mam nadzieję że Burmistrz postawi Wam jakieś warunki bo tak być nie może że coś co funkcjonowało prawie 50 lat likwiduje się bez mrugnięcia okiem a twór polityczny jakim bez wątpienia jest Kęczanin głaszcze się jak niezaradne dziecko. Wstyd mi i wielu moim znajomym że taki ktoś jest kojarzony w Kętami. Na koniec pytanie retoryczne. Panie wicestarosto. Jak ktoś tak zaczyna rządy jak Pan to jak je skończy?
Cytować
 
 
#1 Marian 2015-05-14 18:38
Może nie na temat ale ostatnie zachowanie wicestarosty Jurzaka ws. sportu uważam za SKANDALICZNE!!! ! Chodzi o art. z dzisiejszej Krakowskiej w której to wielki specjalista od wszystkiego Jurzak Jarosław jednym cięciem odcina pieniądze dla uczniów łyżwiarstwa figurowego (gimnazjum i liceum). Ten bufon nie wie że łyżwiarstwo figurowe w Oświęcimiu ma potężne tradycje a szkoły te wychowały niejednego olimpijczyka!!! Ale najlepsze jest to że ucina dotację w kwocie UWAGA(!!!) około 200 tyś. zł twierdząc że są to cyt. ogromne pieniądze!!!! A jeszcze kilka dni temu jego przyjaciel Błasiak Marek w tej samej gazecie pisał że Burmistrz Kęt rozważa dotację dla Kęczanina (tfu!) kwotą 160 tyś. zł. Czegoś tu nie łapię. Dla Gminy zadłużonej po uszy jest to kwota do dyskusji a dla wielkiego powiatu ogromna. cdn
Cytować