Archiwum
Znów sukces, ale czyj? |
Jak to było z „Radosną Szkołą”?(Artykuł przesłano do redakcji. Publikujemy go w wersji oryginalnej) W ostatnich latach na terenie naszej Gminy powstało wiele placów zabaw. Idea słuszna i szlachetna, można by powiedzieć same plusy.
Rodzice mają możliwość spędzenia wolnego czasu ze swoimi pociechami na wolnym powietrzu, w otoczeniu nowoczesnych i bezpiecznych instalacji, a dzieci zyskują możliwość prawidłowego rozwoju fizycznego i intelektualnego i co najważniejsze wielką radość i niezliczoną ilość uśmiechów. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że sporą cześć placów zabaw zawdzięczamy nie obecnym włodarzom ale ich poprzednikom. W 2010r. Nasza Gmina wzięła udział drugiej edycji rządowego programu „Radosna Szkoła”. Gmina Kęty otrzymała dofinansowanie w wysokości 83.974 zł na zbudowanie w ośmiu szkołach podstawowych ogródków zabaw wyposażonych w różnego rodzaju pomoce dydaktyczne oraz 473.750 zł na budowę pięciu dużych placów zabaw usytuowanych na terenach szkół. Był to swoistego rodzaju rekord na skalę wojewódzką. Takiej ilości pozytywnie rozpatrzonych wniosków nie miała niemal żadna gmina w Małopolsce. W 2010r. Gmina Kęty zabezpieczyła w budżecie środki finansowe na budowę: placu zabaw przy Zespole Szkolno-Gimnazjalnym Nr 2 w Kętach, placu zabaw przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Bulowicach, placu zabaw przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Witkowicach, placu zabaw przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Łękach, placu zabaw przy Szkole Podstawowej w Malcu. (Załącznik Nr 2 do Zarządzenia Nr 56/10 Burmistrza Gminy Kęty z dnia 31 maja 2010 r.). Jak widać w załączonych dokumentach to poprzednicy obecnych włodarzy zapoczątkowali w Gminie budowę wielu obiektów dla maluchów. Aktualni wybrańcy narodu jednak skrupulatnie wykorzystują fakt, że inwestycje zostały zakończone już za ich kadencji i przypisuje sobie zasługi i nie wspominają, że dostali od poprzedników gotowe projekty oraz zabezpieczone na ten cel pieniądze. Na potwierdzenie tych słów pozwolę sobie zacytować pana Krzysztofa Olejaka, który widocznie zapomniał w swoim artykule wspomnieć o faktycznym stanie rzeczy. "Gmina Kety aplikowała także o środki zewnętrzne na kolejne place zabaw w ramach programu rządowego „Radosna Szkoła”. Program ten ma za zadanie ułatwić płynne przejście dzieci z edukacji przedszkolnej do wczesnoszkolnej poprzez dostosowanie warunków nauki do wieku i potrzeb rozwojowych. Zostaną wykonane cztery place zabaw, dwa duże ok 500 m2, przy Zespołach Szkolno-Gimnazjalnych nr 1 i nr 3 w Ketach oraz dwa małe ok 240 m2, przy Zespołach Szkolno-Gimnazjalnych w Łekach i Bielanach. Szacowany koszt to kwota ok. 730 tysięcy zł, z czego 50% to wkład własny Gminy Kety, a 50% to środki z budżetu państwa. Omawiane inwestycje zostały już zrealizowane, a nasi najmłodsi mieszkańcy mogą sie cieszyć z nowoczesnych obiektów przy wszystkich gminnych placówkach szkolnych, ponieważ w roku2011 także wykonaliśmy cztery wspaniałe place (Kety - Zespół Szkolno-Gimnazjalny nr 2, Malec, Bulowice, Witkowice). Przypomnijmy, że te place zabaw zaraz po odbiorze technicznym zostały oddane do dyspozycji naszych mieszkańców i są bardzo chętnie przez nich odwiedzane." (Krzysztof Olejak, Biuletyn Społeczno – Informacyjny Stowarzyszenia Miasto i Gmina Kęty XXI, Nr 10 (22) Sierpień 2012r. Należy zwrócić szczególną uwagę na szereg inwestycji, których realizacja przypadła na czas trwania obecnej kadencji, a które zostały przygotowane i rozpoczęte dużo wcześniej (mówimy tu o uzgodnieniach, projektach a także pozyskaniu odpowiednich środków finansowych). Pozwolę sobie wymienić tylko kilka z nich: obwodnica zachodnia, przebudowa rynku, budowa kanalizacji oraz oczyszczalni ścieków w Łękach gdzie całkowity koszt projektu opiewał na kwotę blisko 55 mln złotych netto. Na koniec należało by zadać sobie pytanie co pozostanie po obecnych włodarzach? Dług…..?
mike |
Komentarze
Wystarczy spojrzec jakie studia na jakich uczelniach ukończyli ważni w naszym państwie: Radosław Sikorski- University of Oxford, Jacek Rostowski-Londo n School of Economics czy chociażby "nasz" Paweł Graś-Uniwersyte t Jagielloński by zauważyć że dyplom nie zawsze idzie w parze z mądrością i kulturą. Co więcej, czasem aż razi głupota w wykonaniu wspomnianych panów.
Obraza , obrazą , zależy jak to czytamy . Kris ty np. byłeś studentem , bawiłeś na imprezach w akademikach , ja też byłem i nie spedzałem wiekszość czasu na imprezach , więc może mów za siebie . Jeżeli uważasz , że pisanie iż ktoś kończył studia zaoczne jest obrazą , to wybacz , ale nie ma o czym rozmawiać
Jak widać w tym przypadku jest inaczej. Jakoś nie zbulwersował Pana sposób awansu Pana wiceburmistrza w PUP. Ciekawe. Pozdrawiam P.S. Jest wielu inteligentnych ludzi bez studiów bo ich nie było na nie stać i szlag ich trafia jak w Polsce robi się karierę-patrz komentowany przykład. To Pana nie bulwersuje?
Dlaczego na tym forum wiecznie trzeba kogoś obrażać? Skończyło się wyzywanie od wieśniaków to teraz znowu podział pod względem ukończonych studiów. Ja osobiście kończyłem studia dzienne ale jakoś nie czuję się lepszy od tych co ukończyli zaoczne, współpracuję z kilkoma osobami po studiach zaocznych i niejednokrotnie są to osoby posiadające większą wiedzę i umiejętności od tych "dziennych" co w większość czasu spędzała na imprezach w akademikach.
Najodpowiedniej należałoby w tym miejscu zacytować noblistę Sienkiewicza Henryka: Quo Vadis?
Czyż nie najwłaściwszą, najbardziej dobitną odpowiedż podsuwa prawnuk wspomnianego pisarza, Bartłomiej,obec ny szef MSW?
...., .... i kamieni kupa?