Strona główna Aktualności Najnowsze komentarz radnych RM
komentarz radnych RM PDF Drukuj Email

Gmina Kęty sięga po kolejny kredyt

 

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, przy 11 głosach „za”, i 10 głosach „przeciw” radni wyrazili zgodę na zaciągnięcie przez Gminę Kęty kredytu w wysokości 9.532.884 zł. Projekt uchwały dotyczący wyrażenia zgody na ten kredyt wniósł na Sesję burmistrz Tomasz Bąk.

 

 

 

Podjęcie uchwały poprzedziła dość długa dyskusja. Poniżej przedstawiamy Państwu nasz komentarz dotyczący wspomnianej uchwały Rady, jak i przebiegu dyskusji. Świadomie i celowo nie opublikowaliśmy go wcześniej, aby przed jego przeczytaniem każdy z czytelników miał okazje zapoznać się w Internecie z relacją z Sesji i wyciągnąć na jej podstawie własne wnioski.

Z naszej strony w toku dyskusji padały konkretne pytania i merytoryczne uwagi, ze strony burmistrza Bąka, wiceburmistrza Laszczaka i skarbnika Mreńcy niestety tylko ogólnikowe slogany i ataki personalne.

Pan burmistrz Bąk wielokrotnie zarzucał nam, że nie mamy podstaw by twierdzić, że stan gminnych finansów jest katastrofalny. Zapewniał, że cały czas oszczędza, że redukuje zadłużenie. Niestety, kiedy dochodziło do konkretów, argumentów z Jego strony brakowało. Były tylko znane nam już slogany: „nie macie podstaw..”, „nic was nie upoważnia…” itp.

W swej wypowiedzi pan Bąk posunął się do wyjątkowo niestosownej socjotechniki, mówiąc mniej więcej tyle, że oczywiście można zdusić deficyt, ale wtedy „nie wykonamy cywilizacyjnego skoku”. Mówił też że można nie brać kredytu, ale wtedy nie wykonamy zadań takich jak ul. 3 Maja, ulica Piastowska czy rondo w Nowej Wsi…

Próbował więc pan Bąk usprawiedliwić kolejny gigantyczny kredyt grając na emocjach i pilnych - absolutnie przez nas nie kwestionowanych -  potrzebach Mieszkańców. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że ten kredyt wcale nie jest brany na te inwestycje. Cytuję zapis uchwały Rady Miejskiej:

„…zaciągnąć kredyt długoterminowy do kwoty 9.532.884,00 zł z przeznaczeniem na:

1. Sfinansowanie planowanego deficytu budżetowego do kwoty 9.532.884.00 zł

2. Spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań z tytułu zaciągniętych kredytów i pożyczek do kwoty 732.213,90 zł.

W tej kwestii tylko tyle. Ani słowa o inwestycjach, ulicach, rondach. To nie jest kredyt inwestycyjny.

Koronnym argumentem burmistrza był fakt, że przecież Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowała zapisy Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Kęty. Owszem, ale Pan burmistrz nie wspomniał, że opinia Izby była pozytywna, ale z uwagami. A wśród tych uwag „żółta kartka” za zagrożenie realizacji dochodów majątkowych i sugestia natychmiastowego wdrożenia oszczędności. Te fakty pan Bąk przemilczał.

Opinia jest pozytywna, liczby się zgadzają. Ale wewnątrz dokumentu nie jest już tak kolorowo. Przykład pierwszy z brzegu: aby „domknąć” prognozę pan Bąk założył obniżenie wydatków bieżących Gminy w roku 2015 o ponad 13 milionów złotych. Pytaliśmy kilkakrotnie: gdzie pan Bąk znajdzie te oszczędności? Odpowiedzi nie uzyskaliśmy! A liczby są nieubłagane: rok 2014 – wydatki bieżące (pozycja 2.1) 80.622.644,13 zł. Rok 2015 – wydatki bieżące (pozycja 2.1) 67.848.412,94 zł. Gołym okiem widać, że brakuje prawie 13 mln! Potwierdza to tylko nasze obawy, że pan Bąk nie ma koncepcji wieloletniego rozwoju Gminy, nie jest bowiem w stanie logicznie uzasadnić podejmowanych decyzji.

Kolejny przykład: czy to normalne, że kredyt dziś zaciągany spłacać będziemy dopiero w latach 2018 – 2021, czyli nawet nie w następnej, ale jeszcze w kolejnej kadencji. Od razu rodzi się pytanie: skoro sytuacja finansowa Gminy jest dobra, jak twierdzi pan Bąk, to dlaczego zaciąganego kredytu nie zaczniemy spłacać od razu? Proste, gdyby to zaplanowano, wieloletnia prognoza już by się nie „domykała”. Tak więc wcale nie jest tak kolorowo. Zaciągamy kredyt, którego w najbliższych latach nie będziemy nawet w stanie spłacać, i tym samym jego spłatą obciążymy naszych następców. A kolejny kredyt, to kolejne koszty. Podaję twarde liczby: wydatki na obsługę gminnego długu w kolejnych latach wg. WPF wyniosą:

2014: 1.850.000,00 zł

2015: 1.961.604.00 zł

2016: 1.829.057.00 zł

Oto kolejny efekt czteroletnich rządów pana Bąka.

Sprawa kolejna również dotyczy następnych kadencji. Pan Bąk od pewnego czasu stosuje bowiem taktykę przenoszenia możliwie największej ilości kosztów poza okres bieżącej kadencji. Przykładem tego jest „zrolowanie” połowy planowanej na rok bieżący kwoty dokapitalizowania MZWiK na rok 2015 (co w rzeczywistości oznacza przesunięcie w koszty kolejnego budżetu kwoty ponad 1,3 mln zł), a także harmonogram spłat gminnych kredytów w kolejnych latach. Jest dla nas nie do przyjęcia, że dziś, aby domknąć budżet pan Bąk corocznie sięga po nowe kredyty, a w latach wykraczających poza Jego kadencję planuje nie tylko nie zaciągać kolejnych pożyczek, ale również zaplanował spłaty kredytów w astronomicznych wręcz kwotach.

Na pytanie, z czego to spłacimy odpowiedź jest zawarta w projektach uchwał: z dochodów Gminy. Nam trudno zrozumieć ten optymizm, dziś nie stać nas na spłatę bieżących zobowiązań, po 2015 będzie nas stać na kilka milionów rocznie. Ciekawi jesteśmy Państwa opinii, i po raz kolejny podajemy twarde liczby, założone przez pana Bąka w WPF: spłaty rat kapitałowych kredytów i pożyczek oraz wykup papierów wartościowych:

2014: 1.386.094.36

2015: 1.144.140.00

2016: 4.894.140.00

2017: 7.024.140.00

2018: 9.570.178.50

2019: 9.499.088.00

2020: 8.576.038.00

2021: 8.576.027.40

Czy tak się zachowuje odpowiedzialny gospodarz, planując budżet dla swoich następców? Dziś bierze kolejne, gigantyczne kredyty spłacając jednocześnie jedynie nieco ponad 1.3 mln raty, a na kolejne lata zakłada roczne spłaty ponad 9 milionów?

Mimo naszych apeli zgoda na kolejny, ponad 9-milionowy kredyt stała się faktem. Odpowiedzialność za to ponosi oczywiście autor projektu uchwały – burmistrz Tomasz Bąk, lecz solidarnie z nim radni, którzy swoimi głosami tą uchwałę przyjęli.

Nie dziwi nas w tym miejscu postawa radnych klubu MiG, od początku kadencji są Oni bowiem niezawodnym politycznym zapleczem burmistrza Bąka. Do końca mieliśmy jednak nadzieję, że „przebudzi się” Przewodniczący Rady Miejskiej, pan Eugeniusz Zawadzki.

Niestety Pan Przewodniczący zdaje się nie pamiętać swoich deklaracji z początku kadencji, i zamiast niezależnym radnym i obrońcą interesu Mieszkańców, w naszych oczach po raz kolejny okazał się marionetką w rękach burmistrza Bąka.

Szczerze zachęcamy wszystkich Państwa do prześledzenia relacji z dyskusji, jaka miała miejsce podczas Sesji Rady Miejskiej, i na jej podstawie do wyciągnięcia wniosków na temat zasadności tego kredytu oraz stanu gminnych finansów.

 

Krzysztof Jan Klęczar

Rafał Ficoń

Radni Gminy Kęty

 

Komentarze  

 
#20 miro 2014-04-20 19:24
Czytam i czytam te kwoty spłaty rat kapitałowych w latach 2015-2018 i zastanawiam się skąd wezmą te sumy w 2016, 17 i 2018? Przecież Pan B. przy założeniu że jednak doszło do reelekcji dalej będzie zwalniał kompetentnych i zatrudniał pociotków już zatrudnionych nieudaczników, rozdawał nagrody i dotacje dla swoich. Według mnie możliwości są dwie: 1. Znaczna podwyżka podatków od nieruchomości, 2. Prywatyzacja spółek komunalnych. Ta druga opcja jest bardziej niż prawdopodobna bo Pan B. potrzebuje miękkiego lądowania. Przeciwnie Kęczanie zaliczą wtedy twarde lądowanie. Jeśli np. wodociągi będą sprywatyzowane to zaczną dyktować cenę wody i jeśli akurat wtedy będzie burmistrzem przeciwnik polityczny walnie się mu odpowiednią stawkę. Wtedy pojawi się kandydat z opcji przyjaznej Panu B. i obieca obniżkę ceny wody i ścieków. I tak w kółko. I będziemy mieli Rosję Putinowską w Kętach. Obym się mylił, ale obawiam się że mogę mieć rację tak jak przy wygaszaniu mandatów 3 radnych prezesów.
Cytować
 
 
#19 swoisty 2014-04-20 13:34
Cytuję Gall:
Cytuję maniek:
Najgorsze jest to że Bąk i jego świta napchają kieszenie Gminną kasą i odejdą z uśmiechem na twarzy doić kolejną Gminę bez jakichkolwiek konsekwencji bo takie jest prawo.Pozdrawiam

W przypadku niepowodzeń wyborczych w gminie uderzą na powiat. Tam działa się z mniejszą kontrolą społeczną, a kasa podobna.


ale chyba prestiż mniejszy...
Cytować
 
 
#18 Mao 2014-04-17 19:35
Cytuję Gall:

W przypadku niepowodzeń wyborczych w gminie uderzą na powiat. Tam działa się z mniejszą kontrolą społeczną, a kasa podobna.


Do powiatu radnych wybierają również mieszkańcy Kęt i mam nadzieję że żaden z obecnych nie dostanie drugiej szansy by ponownie nie kompromitować tego miasta.
Cytować
 
 
#17 Gall 2014-04-17 08:46
Cytuję maniek:
Najgorsze jest to że Bąk i jego świta napchają kieszenie Gminną kasą i odejdą z uśmiechem na twarzy doić kolejną Gminę bez jakichkolwiek konsekwencji bo takie jest prawo.Pozdrawiam

W przypadku niepowodzeń wyborczych w gminie uderzą na powiat. Tam działa się z mniejszą kontrolą społeczną, a kasa podobna.
Cytować
 
 
#16 bolek 2014-04-16 20:39
Cytuję Rodowita kęczanka:
Rozpacz!
Wielu ludzi narzekało na Olejarza. A ten nieudacznik Bąk nie dorasta poprzednikowi do pięt. Z jego zachowania na sesjach wynika, że jest człowiekiem (moderacja) podobnie jak Macierewicz. Wszyscy światli, którzy rozumieją obecną sytuację finansową naszej gminy niech uświadamiają wszystkich, aby w wyborach odsunęli Bąka i jego popleczników.
Jak można pociągnąć Bąka do odpowiedzialności? Proszę o podpowiedź tych, którzy się na prawie znają!!!

A może by radni , opisali nam ile to nasza władza wydaje na telefony , itp. sprawy ? jak ostatnio w TVP podali , że jedna posłanka z PIS jest rekordzistą w wydawaniu publicznych pieniędzy na ..... taksówki , a to przecież ci sami uczciwi ludzie :lol:
Cytować
 
 
#15 Rodowita kęczanka 2014-04-16 17:05
Rozpacz!
Wielu ludzi narzekało na Olejarza. A ten nieudacznik Bąk nie dorasta poprzednikowi do pięt. Z jego zachowania na sesjach wynika, że jest człowiekiem (moderacja) podobnie jak Macierewicz. Wszyscy światli, którzy rozumieją obecną sytuację finansową naszej gminy niech uświadamiają wszystkich, aby w wyborach odsunęli Bąka i jego popleczników.
Jak można pociągnąć Bąka do odpowiedzialnoś ci? Proszę o podpowiedź tych, którzy się na prawie znają!!!
Cytować
 
 
#14 Leszek 2014-04-16 16:47
Panie Tomaszu Bąk kiedy Pan wyprowadza się z tej Gminy?Kiedy miasto zbankrutuje?
Kiedy można oczekiwać drastycznych podwyżek podatków?Do jakich rozmiarów powiększy Pan dług publiczny?Dlacz ego nie podejmuje Pan żadnych decyzji w sprawie zmniejszania długu publicznego?W jaki sposób przyjmuje Pan swoich ludzi do pracy?Co Panem kieruje,aby przyznawać tak wysokie premie swoim służelczym podwładnym prezesom?Dlacze go wszystkie Pana inwestycje powstają w roku wyborczym?Co Pana krełuje do tego typu zachowań politycznych?Sk ąd Pan naprawdę pochodzi?Czym Pan zajmował się wcześniej oprócz wykładania historii?Popros zę o odpowiedz.Niewą tpliwie mamy przed sobą osobę bardzo wszechstronną w każdej dziedzinie życia.Tak twierdzi sam przywódca Kęt.W takim razie dlaczego Pan tego nie wdraża,jak Pan proponował.Odej ście od tego typu obiecanek będzie srogo kosztowało.Panu nie można ufać,wręcz lepiej obchodzić Pana szerokim łukiem.Lepiej wybrać inną drogę,niż spotkać się na tej samej.Pan nie zna Kęt.
Cytować
 
 
#13 maniek 2014-04-16 10:20
Najgorsze jest to że Bąk i jego świta napchają kieszenie Gminną kasą i odejdą z uśmiechem na twarzy doić kolejną Gminę bez jakichkolwiek konsekwencji bo takie jest prawo.Pozdrawia m
Cytować
 
 
#12 misiek 2014-04-16 10:10
Mając wiekszość głosów za w radzie nic nie stoi na przeszkodzie aby pogrążyć Gminę w zapaść finansową mając na uwadze że przyszła kadencja jest nie realna.
Cytować
 
 
#11 raptus 2014-04-16 09:54
Najgorszy w tym migowskim zamieszaniu, bo inaczej tych rządów nazwać nie można, jest poziom rozczarowania społecznego. Osoby, z którymi rozmawiam nie mogą pojąć, jak mogły się dać nabrać na kogoś takiego jak Bąk. Wielu nawet nie chce się przyznać, że głosowali na tych ludzi.
Cytować